Glenfiddich Snow Phoenix
W styczniu w roku 2010 dachy kilku magazynów Glenfiddich nie wytrzymały masy niemalże metrowej warstwy zmrożonego śniegu i zawaliły się. Beczki z destylatami dojrzewającymi od 13 do 30 lat zostały wyeksponowane na prawie 20-stopniowy mróz. Podczas wstępnej oceny zniszczeń obecny mistrz destylacji, Brian Kinsman, wpadł na pomysł edycji whisky opartej na tychże destylatach. Tak powstał Glenfiddich Snow Phoenix, whisky narodzona z pokrytego śniegiem rumowiska. Destylaty, z których stworzono tę wyjątkową whisky dojrzewały w beczkach po sherry i po bourbonie. Efektem jest aksamitny trunek o aromatach pieczonych jabłek, miodu, czekolady i kawy.