Kontynuując nasz cykl rekomendacji alkoholi na prezent, przedstawiamy kolejne propozycje trunków nietuzinkowych, mogących wywołać szeroki uśmiech zadowolenia na twarzy adresata upominku. Dzisiaj rzucamy trochę światła na dwie szkockie whisky typu blended malt, dostępne na rynku w ograniczonych ilościach oraz na dominikański rum produkowany niezmiennie od 1888 roku przez kolejną generację rodziny Brugal.

Big Peat Christmas Edition 2015

Bardzo udana limitowana edycja wydana z okazji Świąt Bożego Narodzenia w 2015 roku przez niezależnego bottlera – firmę Douglas Laing & Co. Whisky typu blended malt (tzn. mieszana tylko z whisky słodowych), w skład której wchodzą destylaty z czterech gorzelni z wyspy Islay: Ardbeg, Bowmore, Caol Ila i nieczynnej już Port Ellen. Leżakowanie w beczkach po bourbonie. Butelkowana bez filtracji na zimno ani dodatków koloryzujących z mocą 53,8% zawartości alkoholu.

Aromat przywodzi na myśl morską bryzę, bekon, dym oraz popiół z kwiatowym i żywicznym akcentem w tle. W smaku pojawiają się przyjemne słodkie akcenty, owoce cytrusowe, dębina i nuta słodowa - wszystko oczywiście w towarzystwie charakterystycznych dla Islay nut dymnych, torfowych i soli morskiej. Wykończenie dość długie i rozgrzewające.

Dla fanów whisky torfowych - pozycja zdecydowanie warta spróbowania, tym bardziej, że ilość wypuszczonych na rynek butelek była ograniczona. Sprawdź dostępność tutaj.

Brugal XV Gran Reserva

Rum pochodzący z Republiki Dominikany produkowany przez piąte już pokolenie rodziny Brugal. Edycja XV dojrzewa w amerykańskich beczkach po bourbonie przez okres 3-8 lat oraz 2-3 lat w beczkach po hiszpańskiej sherry Pedro Ximenez. Bardzo ciekawa wersja, odchodząca nieco od typowej słodyczy charakterystycznej dla innych wersji Brugal i pozostałych producentów rumu z Dominikany.

Jest to trunek zbalansowany, charakteryzujący się aromatem przyjemnej dębiny, dojrzałego banana, owoców papai, czarnej kawy z pojawiającymi się w tle nutami rodzynek i skórki pomarańczy. Pity „saute” w smaku oferuje akcenty ciemnej czekolady, orzechów i wyraźnych już wcześniej w nosie świeżej skórki pomarańczowej, ziaren kawy i lekkiej dębiny. Na finiszu słodycz marmolady i toffi zrównoważona nutą pikantnych przypraw.

Doskonale smakuje zarówno bez dodatków, jak pity z lodem i wyciśniętą pomarańczą. Rum absolutnie do delektowania się. Stosunek jakości do ceny jest w tym przypadku nie do przecenienia. Sprawdź dostępność tutaj.

Stratheden The Lost Distillery

Ciekawa pozycja z oferty szkockiej firmy Lost Distilleries starającej się odtworzyć smaki dawnych whisky z nieistniejących już gorzelni. Nasza propozycja to whisky typu blended malt mająca odwzorować smak trunku produkowanego w destylarni Stratheden działającej w Lowlands w samym centrum miasta Auchtermuchty w latach 1829-1926. Co ciekawe - gorzelnia nie miała własnego źródła wody, co nie zniechęciło założyciela do produkcji destylatu, a tylko zmotywowało do jej doprowadzenia ciągnącym się wzdłuż całego miasta kanałem. Woda ta była niezwykle miękka, z nutą ziemistą i lekko słonawą. Z dostępnych dziś informacji wiemy również, że przez cały okres funkcjonowania zakładem zarządzała jedna rodzina. Do produkcji swojej oleistej, dobrze zbudowanej whisky używali torfu sprowadzanego z Orkadów. Korzystali z małych - jak na szkockie standardy - alembików, a swoje destylaty leżakowali w beczkach po sherry. Wszystkie te czynniki wpływały na charakterystyczny smak wytwarzanej w Stratheden whisky – bardziej przypominającej wyspiarskie destylaty aniżeli whisky z Lowlands.

Stratheden to pełna whisky charakteryzująca się nutami czekoladowymi z wyczuwalną skórką pomarańczy, słodu, suszonych moreli, przyjemnego dymu, rozgrzewających przypraw, z lekko słonym finiszem. Po dodaniu wody robi się słodsza, z wyraźniejszymi nutami kakao.
Warta spróbowania pozycja dla miłośników odkrywania kart historii szkockiego gorzelnictwa. Sprawdź dostępność tutaj.

Aby być na bieżąco z naszymi nowościami i wydarzeniami zachęcamy do polubienia nas na Facebooku.